14/11/22
Dzisiaj zapraszamy na nietypowy wpis, ale bardzo ważny, bo z życia wzięty.
Już wielokrotnie przekonywaliśmy Was, że sterowanie ogrzewaniem (każdym typem) za pomocą naszej automatyki grzewczej naprawdę się opłaca.
Mówiliśmy jak ważne jest STEROWANIE STREFOWE (regulator w każdym pomieszczeniu), mówiliśmy z jak dużymi oszczędnościami wiąże się KONTROLA POBORU PALIWA GRZEWCZEGO. Prezentowaliśmy funkcje naszych regulatorów, ich przemyślane harmonogramy, jak i możliwości całego systemu SALUS Smart Home.
To, co robimy, staramy się robić najlepiej jak się da. Tym bardziej cieszymy się, że wracacie do nas, potwierdzając, że technologia SALUS Controls sprawdziła się u Waszych domach – i nie tylko.
Chcielibyśmy podzielić się z Wami historią pana Jakuba, naszego klienta oraz właściciela urokliwej „Chaty w niebie” – willi z drewnianych bali, zlokalizowanej nie byle gdzie, bo w malowniczych Beskidach. Willa w górach jest klimatycznym obiektem wynajmowanym gościom na krótkie pobyty wypoczynkowe.
Pan Jakub odezwał się do nas jakiś czas temu i opowiedział, w jaki sposób nasz system sterowania, po ponad rocznej pracy w Chacie, pozwolił mu zaoszczędzić rzetelne pieniądze na ogrzewaniu. Wyniki są imponujące!
Jak się okazało, bez systemu SALUS Smart Home, eksploatacja Chaty pożerała ogromną część dochodów, była prawdziwą studnią bez dna. Pan Jakub nie miał właściwie żadnej kontroli nad ogrzewaniem w domku, ani nad tym, w jaki sposób goście korzystali z energii. Kosztowało go to nie tylko mnóstwo pieniędzy, ale i nerwów. Szukając sposobu, aby temu zaradzić, trafił na ofertę SALUS Controls.
Tym razem to nie są tylko nasze obietnice. Wiemy, że zawsze się spełniają, jednak wielu z Was szuka dowodów i nie ma w tym niczego dziwnego. Komunikaty reklamowe nigdy nie będą miały takiej mocy, jaką mają doświadczenia naszych klientów. Właśnie dlatego z przyjemnością przedstawiamy jedno z nich.
Sami zobaczcie, jakie problemy pana Jakuba rozwiązały nasze urządzenia sterujące oraz jakie mu to przyniosło korzyści.
Przyjrzyjmy się temu, co opowiedział pan Jakub. Zebraliśmy zasygnalizowane przez niego problemy, zastosowane rozwiązania oraz osiągnięte efekty.
Często zdarzało się, że goście pana Jakuba niefrasobliwie podchodzili do obsługi instalacji pracujących w willi. Najczęściej chodziło o to, że w poprzednich programatorach wynajmujący podnosili temperaturę zadaną do niepokojąco wysokich wartości – nawet do 28℃. Otwierali okna, pomimo aktywnego w pomieszczeniu grzania. Uruchamiali grzejniki latem. Dodatkowym problemem było zagotowywanie wody w układzie c.o. przez bardzo mocne rozpalanie kominka przy zakręconych termostatach grzejnikowych. Przez to ciepło nie miało jak się rozejść. Tak „traktowana” instalacja nie tylko pracowała nieekonomicznie, ale też groziła jej awaria.
Nierzadko się zdarzało, że światła zewnętrzne Chaty były pozostawione na całą noc lub paliły się jeszcze wiele godzin po wyjeździe gości. Powodowało to niepotrzebny pobór energii aż do przyjazdu opiekuna willi.
Nie można pominąć w tej historii bardzo niekorzystnej dla konsumentów i przedsiębiorców sytuacji rynkowej. Drastycznie wzrosła cena paliw grzewczych. Za litr oleju opałowego trzeba było zapłacić trzykrotnie więcej niż wcześniej. Mówimy o radykalnych podwyżkach, które zmuszały (i nadal zmuszają) do oszczędności. Ale przecież nie można oszczędzać na komforcie gości obiektu takiego jak willa w górach.
Skutkiem tego wszystkiego było gigantyczne zużycie paliwa grzewczego (3 tys. litrów w ciągu roku) oraz wzrost opłat eksploatacyjnych – strata blisko 20 tys. zł.
Pan Jakub zdecydował się na zamontowanie naszych regulatorów temperatury z serii SALUS Smart Home oraz inteligentnych głowic TRV we wszystkich pomieszczeniach Chaty. Dało mu to pełną kontrolę nad użytkowanym przez gości ciepłem, ponieważ ustawił maksymalną temperaturę, jaką można osiągnąć w pokojach z poziomu termostatu – 23,5℃. Ustawienia zostały zablokowane, nie było już mowy o tym, aby goście zażądali zbyt wysokich wartości, jak miało to miejsce przy wcześniejszych programatorach.
Przy wszystkich oknach zostały zainstalowane czujniki otwarcia, które współpracowały z regulatorami. Dzięki temu, w momencie otwarcia lub choćby uchylenia okna, ogrzewanie wyłączało się i pobierana energia grzewcza nie szła na marne. Żartobliwie mówiąc, nie było już możliwości „dogrzewania Beskidów”.
Zainstalowanie czujnika temperatury przy rurze płaszcza wodnego kominka i stworzenie odpowiednich zależności spowodowało, że głowice TRV przy grzejnikach otwierały się przy nagrzanym kominku. Ciepło było bezpiecznie rozprowadzane, a temperatura wody się obniżała (nie dochodziło do zagotowania) – instalacja c.o. była chroniona.
Stworzenie właściwej reguły w aplikacji SALUS Smart Home pozwoliło na automatyczne wyłączanie oświetlenia zewnętrznego po wyjeździe gości. Pomogło to wyeliminować straty energetyczne i zmniejszyło koszty eksploatacyjne willi.
Pan Jakub zdecydował się na zaprogramowanie dwóch powiązanych ze sobą reguł dla instalacji grzewczej. Pierwsza przed przyjazdem gości uruchamiała tryb komfortowy. Wtedy temperatura w Chacie wzrastała, dzięki czemu witało ich przyjemne ciepło. Druga reguła – tryb ekonomiczny – startowała chwilę po wyjeździe lokatorów. Temperatura w obiekcie spadała do wartości oszczędnych, diametralnie zmniejszając pobór czynnika grzewczego. Co ważne, reguły były wyzwalane przez opiekuna willi ZDALNIE, jednym ruchem – za pomocą wygodnego aktywatora reguł w postaci podwójnego przycisku.
Pan Jakub zaświadcza, że zużycie paliwa grzewczego zmniejszyło się już po kilku dniach od zamontowania systemu SALUS Smart Home. I to wyraźnie – z początkowych ponad 6 litrów na dobę do 3-4 litrów. Ogromny wpływ na ten efekt miało wykorzystanie blokady maksymalnej możliwej do uzyskania temperatury w pomieszczeniach. Przypomnijmy, nasz klient zdecydował, że to będzie 23,5℃. Dzięki wydajnej pracy instalacji uregulowane zostało spalanie paliwa grzewczego, wyeliminowano jego skoki. Potwierdziły to wykresy dostępne do pobrania w naszej aplikacji.
Pan Jakub wreszcie miał pełną kontrolę nad zużyciem energii w swojej górskiej willi. Oszczędności mógł liczyć w tysiącach złotych. Zyskał także możliwość wygodnej obsługi systemu oraz… no cóż, zyskał spokój, ponieważ taka kontrola daje poczucie bezpieczeństwa. Automatyzacja odciąża człowieka.
Zyskali także goście naszego klienta. „Chata w niebie” zawsze witała ich idealną temperaturą, a wdrożone przez pana Jakuba ustawienia systemu poprawiły komfort wypoczynku.
Widać jak na dłoni, że korzyści z zainstalowania w Chacie systemu SALUS Smart Home są ogromne. Warto się przyjrzeć tematowi, ponieważ przykład „Chaty w niebie” to nie jest reklama ani płatna współpraca. To prawdziwe użycie naszego systemu.
Przy okazji gorąco zachęcamy do docenienia przepięknej okolicy, w jakiej położony jest obiekt wypoczynkowy pana Jakuba. Sąsiedztwo Babiogórskiego Park Narodowego mówi samo za siebie. Tylko spójrzcie na scenerię „Chaty w niebie”! Jest prawdziwie niebiańska…
Dystrybutor marki SALUS Controls:
QL CONTROLS Sp. z o.o., Sp. k.
ul. Rolna 4, 43-262 Kobielice,
woj. śląskie, PL,
NIP: 638 180 68 25,
KRS: 0000440955,
tel: +48 324 417 637,
fax: +48 32 790 44 85
OGRZEWANIE GRZEJNIKOWE
OGRZEWANIE PODŁOGOWE
REGULATORY BEZPRZEWODOWE
REGULATORY POGODOWE
STEROWNIKI POMP
PROGRAMATORY CZASOWE
Strona główna
O nas
Instalator
Deweloper
Użytkownik
Produkty
Smart Home
Dobierz system
Centrum pobierania plików
Wsparcie techniczne
Szkolenia
Kontakt
Blog
Aktualności
© QL CONTROLS 2020 / All Rights Reserved